Fantastyczna atmosfera na Fischer My Style – Bieg Tylko dla Kobiet
Radość, dużo pozytywnych emocji i fantastyczna atmosfera – w taki sposób można by scharakteryzować sobotni Bieg Fischer My Style – Bieg Tylko dla Kobiet. Co to była za zabawa! Płeć piękna pokazała, co znaczy szaleć na śniegu. I to, w jakim stylu!
Panie na mecie zjawiały się nie tylko z koleżankami czy znajomymi, ale zgłaszały się także siostry, a nawet mamy z córkami. Co cieszy tym bardziej i pokazuje, że takie imprezy są potrzebne. Nie obyło się również bez elementu rywalizacji, ale w jakże radosnym, damskim wykonaniu. Całość imprezy firmowała znana marka Fischer jak również Bieg Piastów, którzy stanęli na wysokości zadania, gdyż zabawa była dopięta na ostatni guzik. Dla zwyciężczyń konkursu Fischer był sponsorem upominków, które ucieszyły każdą fankę narciarstwa biegowego.
Pogoda i organizatorzy spisali się na medal. Mnóstwo białego puchu w połączeniu z doskonale przygotowanymi trasami, pozwoliły uczestniczkom maksymalnie wykorzystać okazję do dobrej zabawy. Na mecie pojawiły się Panie w różnym wieku i o różnym stopniu zaawansowania, ale wszystkie łączył entuzjazm i dużo uśmiechu! Z resztą jak można było usłyszeć, uczestniczki wypowiadały się o biegu w samych superlatywach: „ Mega emocje, które sięgały zenitu” czy „Super impreza dedykowana dla pań, dzięki wielkie dla organizatorów”. I faktycznie, emocje były ogromne, ale tylko te pozytywne, bo w Fischer Bieg tylko dla Kobiet nie ważny jest ani wiek, ani zawód czy kolor włosów. Jak jedna z Pań podsumowała „Wszystko na medal – organizacja, atmosfera i babeczki!”. I to właśnie była kwintesencja biegu – wspólne spędzenie fantastycznego czasu, w fantastycznym towarzystwie! O czym z resztą świadczy ogólna, entuzjastyczna i bardzo pozytywna atmosfera, przez cały czas trwania biegu. A bieg obejmował 7 km, bardzo dobrze przygotowanej trasy na Polanie Jakuszyckiej. Jednak po panujących nastrojach, można było się domyśleć, że i tak to stanowczo za mało, bo Panie mogą znacznie więcej! Szczególnie w tak roześmianym, kobiecym towarzystwie.
W porównaniu z poprzednim rokiem, impreza zaczyna zataczać coraz szersze kręgi. Co prawda, bieg dopiero się zakończył, jednak spotkał się z bardzo ciepłym przyjęciem. Czekamy, więc na kolejne imprezy sygnowane marką Fischer Jakuszyce i Bieg Piastów, bo jak ujęła to, bez ogródek, jedna z Pań: „było superaśnie!”. Do zobaczenia, więc za rok na kolejnym Fischer My Style!
Więcej informacji znajdą Państwa na stronie: www.fischercup.pl
Autor: Justyn Kusztal